2015/01/20

la settimana

 Już ponad tydzień minął od mojego przylotu do jednej z europejskich stolic mody - Mediolanu. Wszyscy mówią, że w porównaniu z Londynem czy Paryżem, jest to miasto bardzo małe i łatwe do "ogarnięcia" (metro, ulice, komunikacja). Jak na razie dla mnie tak nie jest! Dużo chodzenia, cały czas z mapą/telefonem w ręku i przerażoną miną, że nie zdążę na castingi. To zupełnie inna "bajka" - EUROPA. W Tokyo - luksus - nie martwisz się o miejsca castingowe, musisz tylko dostać się jakoś na prace, ale to również nie problem bo bookerzy przygotowywują dla Ciebie wydruk mapki z narysowaną przez nich drogą i wszystkimi detalami. Tu jesteś zdana sama na siebie i mapę - ewentualnie uprzejmych Włochów. Mam nadzieję, że jeszcze kilka dni i będę wszystko ogarniała :)
 Oczywiście byłam na DUOMO! (wł. katedra) Zachwycająca z zewnątrz jak i wewnątrz, mimo trwających renowacji i prac. Co do pracy to mam już za sobą swoje pierwsze pokazy!!! Aaaa nie sądziłam, że będę miała możliwość przejścia się po wybiegu! Z moim wzrostem! Marzenia się spełniają! Zdjęć za wiele nie mam i stety/niestety będą to tylko zdjęcia z mojego iphona. Chciałam jeszcze przed wyjazdem zaopatrzyć się w małego "bezlusterkowca", coby nie dźwigać mojej alfy, ale było już za późno. Może znacie/polecacie/posiadacie lekki, z dobrą jakością obiektywu i przyzwoitą ceną aparat??? Ja myślałam o Olympusie PEN'ie. Dajcie jakieś swoje propozycje :) 
Ciao amore!

 before my 1st SHOW!!!
 Gelato with my lithuanian friend - Greta *.*
tego typu screen'y to teraz główne zdjęcia w telefonie hahaha

Follow on Bloglovin
Instagram

2015/01/10

Un viaggio a...

 Zaledwie 5 dni po potwierdzeniu mnie przez agencję lecę do - Mediolanu! Już od dawna czekałam na ten moment, aby w końcu spróbować swoich sił w Europie i to pod skrzydłami topowej agencji NEXT! Niestety nie będę już "Marią_C", ale "Masią" - tak zadecydowały agencje, ponieważ za dużo już mieli Marii, tudzież innych podobnych odmian tego imienia. Przez większość czasu w LO moi znajomi mnie tak nazywali. Był to piękny okres w moim życiu, więc myślę że nowy nick przyniesie mi szczęście i tak samo cudowne chwile, które zapamiętam do końca życia. Mam nadzieję, że ludzie z branży polubią mnie taką jaką jestem! Obojętnje czy to Marią, Masią, Marią_C - byle dobrze i pozytywnie zapamiętaną hahaha!
 Wylot już jutro, a nic jeszcze nie jest spakowane! Pewnie przez jakiś czas mnie tu nie będzie, ale na fanpage'u, czy instagram'ie zdjęcia będą dodawane w miarę możliwości jak najczęściej. 
Arrivederci!

#MasiagoestoMilan

Follow on Bloglovin
Instagram 
 

2015/01/07

Shirt Dress

 Kolejna z "upolowanych" przeze mnie na wyprzedaży rzeczy - również ze Stradivariusa, sukienka a'la męska koszula jeansowa. Polubiłam ostatnio luźne tuniki, sukienki i swetry, chociaż prawdę mówiąc nigdy nie lubiłam być "ściśnięta" przez ciuchy, a dla modelki to niestety korzystniejsza opcja do pokazania swojej figury. Coś czuję, że jeszcze kilka oversize'owych look'ów przybędzie w tym roku. 
 News z ostatniej chwili! Już za kilka dni (dokładnie jeszcze nie wiem kiedy) wylatuję na swój pierwszy europejski kontrakt z agencją NEXT Milano!!! Aaaaaa strasznie się cieszę! Oby to był dobry rok! 
x fingers crossed x
PS 200 look na LB i tutaj 280 post!!!
( Stradivarius dress, second hand cardigan, ZARA shoes, H&M necklace, Reserved socks )

+LOOKBOOK



Follow on Bloglovin
Instagram

2015/01/05

"BEBE" Collier

 Pierwszy post w 2015 roku! Sylwester spędzony inaczej (co nie znaczy gorzej) niż zwykle, powitanie Nowego Roku tradycyjnym kieliszkiem szampana, więc do dzieła.. 
 Wczoraj, 4-ego stycznia, pierwszy śnieg, a raczej burza śnieżna i nieprzyjemna pogoda (zimno!), a ja pokusiłam się na taki oto zwiewny outfit. Sukienka, pierwsza upolowana na poświątecznych wyprzedażach, ze Stradivariusa. Tak, wiem mam podobną już z ZARY (jeszcze jej nie było na LB), ale mam słabość do wszelakich kołnierzyków! Klasyczne, retro, koronkowe, te od Valentino, czy właśnie Bebe (ang. Peter Pan collar)
 Tu: ja w 2011 roku i teraz. 

( Stradivarius dress, H&M boots, H&M vest )

Kupiłam pomadkę w płynie - matową - firmy NYX. 
Pokusiłam się aż na dwa kolory (Amsterdam 01 i London 04) Bardzo polecam! 

+LOOKBOOK
 

Follow on Bloglovin 
  Instagram