2014/09/16

Milan - wait for me

Jutro rozpoczyna się FW w Mediolanie, a tuż po nim dowiem się kiedy w końcu zacznę swój pierwszy europejski kontrakt z agencją NEXT.
Na weekend wybrałam się do siostry do Torunia (piękne, urocze miasto ze swoim niezwykłym klimatem). Przyznam się bez bicia zrobiłam sobie "cheat weekend" haha, ale teraz powracam do mojego menu!!!
Co do outfitu, bo on tu jest najważniejszy, zestawiłam ze sobą plisowaną spódnicę 7/8 z flo.34, conversy, koszulkę "Milan. New York. Paris." z cropp'a i mój ulubiony melonik. T-shirt kupiłam jeszcze przed wylotem do Japonii, na przecenie, tak jak ten zegarek. Wyglądem przypomina oryginalny i drogi firmy Casio, a mi udało się go kupić za grosze (!) w porównaniu z ceną prawdziwego. W skrócie ten look to mix elementów sportowych z elegancją.
Widoczny na zdjęciach aparat to nowy model instax'a mini - 90. Jestem bardzo zadowolona z tego gadgetu chociaż wielu ludzi uważa kupno tego za stratę pieniędzy (nie ukrywajmy, wkłady są dość drogie) to ja i tak nie żałuję. W dobie dzisiejszej cyfryzacji nie wywołujemy tak dużej ilości (bądź wcale) zdjęć np. z wakacji czy imprez, a dzięki temu instax'owi jest to możliwe po kilku sekundach i pamiątka zostaje na całe życie. Jestem jak najbardziej na "tak" i polecam tym którzy się zastanawiają nad kupnem tego typu aparatu. 





 sałatka z krewetkami - Manekin | home made sushi | gra o tron | zacne za 1.65! | stare miasto 





+LOOKBOOK 




(wearing: cropp tshirt, flo.34 skirt, converse, hat, cropp watch, claire's earrings)


Follow on Bloglovin 
  Instagram 
                                 

No comments:

Post a Comment